czwartek, 22 lutego 2018

Czy przeżywam swoje dzieciństwo w związku z Narcyzem?

Świadomość podejmowanych wyborów jest kluczem do szczęścia. Cała krzywda jakiej doświadczyliśmy od drugiej połówki, nie została nam wyrządzona, ale dana -z grzeczności nie odmówiliśmy jej przyjęcia ; ). Przyzwolenie to, nie koniecznie było świadomą decyzją, dlatego nie można patrzeć na nie przez pryzmat "To moja wina". Wzorce jakie dostaliśmy w dzieciństwie stworzyły mapę w naszej głowie. A my 'dzięki' obecności narcyza, mamy szansę w prowadzić do tej mapy poprawki, jeśli ich nie wprowadzimy, będziemy musieli wrócić do tej samej karmicznej lekcji, dopóty, dopóki nie zostanie zaliczona.

Jak mapa została stworzona:

1. Co mówiła Ci rodzina o tym kim jesteś?

Pamiętasz jak odnoszono się do Ciebie, kiedy płakałaś ze strachu lub ze zmęczenia. Czy mówiono Ci, że nie jest tak źle, że masz być twarda i ciągnąć dalej. Beksa lala, co się tak mażesz. Czego Cię to nauczyło? Wiesz co czujesz, czy mylisz pogardę z zachętą? Im bardziej ktoś Tobą gardzi, tym bardziej się starasz, żeby udowodnić, że się nie będziesz mazać. Walczysz w imię celu, który nie istnieje.

W brew pozorom istnieją normalne relacje rodzicem-dziecko, niestety jeśli jesteś na tej stronie, to pewnie nie dane Ci było ich doświadczyć. My dzisiejsi 30sto, 40sto, 50cio+ latkowie, jesteśmy dziećmi ludzi, którzy nie mieli możliwości zajęcia się zdrowiem emocjonalnym.  Poprzednie pokolenia musiały przetrwać. Sami obarczenie ogromem przeżyć traumatycznych, robili co mogli żeby dać nam to czego sami nie otrzymali.

Skąd wiesz, że Twoje dzieciństwo zaopatrzyło Cię w samo-destrukcyjne poglądy? Czy mylisz pewność siebie z arogancją? Czy koleżanka, która mówi Ci prawdę prosto w oczy, wtedy kiedy potrzebujesz wsparcia, to Twój ideał asertywności? Czy osoba, która okazuje Ci zrozumienie i wsparcie to mięczak i ciepłe kluchy, jeśli tak to pewnie sama już wiesz...
Rozumienie i zgoda na odczuwanie emocji teraz jest w Twoich rękach. Musisz nauczyć się wsłuchać w to co było wyparte przez bardzo duże lata. Musisz nauczyć się sprawiać sobie przyjemność bez poczucia winny. Bo zasługujesz na szczęście, tylko nikt Ci tego nie powiedział kiedy byłaś dzieckiem, i jako dorosła osoba nie wiesz, że możesz się tak czuć. 

2. Jakie wiadomości otrzymałaś na temat swojej seksualności (małżeństwa)?

"Znajdzie się taki głupi co ten towar kupi" - czy tak mówiono do Ciebie kiedy byłaś nastolatką i ktoś złamał Ci serce. Jesteś towarem i do tego, tak wadliwym, że tylko głupi się skusi. 
"Jak suka nie da, to pies nie weźmie" - czyli musisz się szanować. Tak w telegraficznym skrócie, to szanowanie według powyższego sloganu, polega na jak najniższej liczbie doznań seksualnych. W przeciwieństwie, do biologicznych potrzeb człowieka, dla którego bliskość seksualna jest tak samo ważna jak jedzenie.

Czy według powyższych 'zasad' ulegasz wszelkim wymaganiom seksualnym narcyza, bo boisz się, że już nikt tego "towaru"nie kupi. Pozwalasz się mu traktować jak narzędzie do masturbacji, a on wybiera pozycje i sytuacje seksualne, które przypominają bardziej film porno, niż interakcję dwojga kochających się ludzi. Kiedy Cię całuje (jeśli w ogóle) czujesz się kochana, piękna, doceniana? Kiedy się z nim kochasz czujesz lęk, czy przynależność do mężczyzny, przy którym jesteś bezpieczna. Mówi Ci, że Cię kocha, ale czy czujesz się kochana?

3. Kiedy czułaś się pewna siebie, mądra, atrakcyjna, lubiana jak reagowała Twoja rodzina?

"Nie mądrzyj się, bo nie urośniesz", czy wypowiadanie swojego zdanie było traktowane, za coś do czego ty nie miałaś prawa. Kiedy któryś z wujków dotkną Cię nie stosownie lub klepną w pupę, czy ktoś zwrócił im uwagę. Czy byłaś oskarżana o to, że świecisz tyłkiem? Czy byłaś ośmieszana kiedy próbowałaś pochwalić się swoim osiągnięciem, poniżana w obliczu sukcesu?

4. Czy byłaś ofiarą przemocy ?

Przemoc ma różne formy, tą najokrutniejszą wydawałaby się przemoc seksualna, ale każdy rodzaj znęcania się ma ogromny wpływ na emocje i rozwój dziecka. Przemocą seksualną/emocjonalną nie musi być dotyk, ale może być nim słowo, które odbiera godność i kontrolę nad własnym ciałem i duszą.

Wszystko to, ma wpływa na to, jak wyglądają Twoje obecne relacje między ludzkie. Oferujesz przysługi na, które nie masz siły. Pomagasz, kosztem czasu spędzonego z dziećmi. Nie potrafisz odmówić cioci dokładki mimo tego, że masz nadwagę. Usprawiedliwiasz swojego Narcyza bo boisz się, że sama nie dasz rady.

Jak to zmienić? Małymi krokami, nie da się tego zrobić w tydzień. Pierwszy etap ma tytuł "Zacznij dbać o siebie", to drzwi w drodze do sukcesu. Zacznij robić to na co Narcyz Ci nie pozwala. Za wszelką cenę zdobądź choć skrawek wolności. Jeśli zabrania Ci wizyt u ukochanej koleżanki, zacznij do niej wychodzić częściej, i nie spowiadaj mu się z tego. Uczciwość w związku z narcyzem to temat na długi blog, ale w telegraficznym skrócie mogę Ci powiedzieć, że on używa T
wojej uczciwości i lojalności po to, żeby Cię więzić i krzywdzić. Nie możesz grać uczciwie z kimś, kto notorycznie używa brudnych zagrywek.