niedziela, 11 października 2015

Wstyd


Kiedy odczuwamy uczucie wstydu, zostajemy przeniesieni w czasie do momentu, kiedy czuliśmy go, jako dzieci. Każdy pamięta ten moment, kiedy wziął jedno ciastko za dużo u cioci na wigilii, albo, kiedy pomyliliśmy się w wierszyku, recytowanym dla babci, czy też, kiedy mama zdała sobie sprawę przy kasie, że nie może pokryć sumy wystukanej przez sklepową. Uczucie wstydu towarzyszy nam w różnych okolicznościach, ale w zależności od reakcji otoczenia, wytworzyliśmy sobie przekonanie w stylu „Jestem totalnym idiotą” albo „Każdemu się zdarza się”.
Narcystyczny rodzic czerpie ogromną dawkę narcystycznego eliksiru ze swoich dzieci. Jeśli dziecko osiąga sukces (przejawia cech charakteru uważane za atrakcyjne dla narcyza, lub podobne do jego cech - np. pięknie gra na pianinie jak narcystyczny ojciec) staje się idealnym dawcą. Dziecko uczy się z dnia na dzień, jak przetrwać emocjonalny holocaust, zapewniając rodzicowi ciągły dostęp do eliksiru, jakim są osiągnięcia pociechy. Ale co się dzieje, jeśli, dziecko nie jest w stanie zapewnić źródła narcystycznego eliksiru? Często takie dziecko, jest oznaczone mianem nieudacznika, a jego wrodzone talenty są niezauważone. Staje się ono kozłem ofiarnym (chłopcem do bicia) narcyza (a często również całej rodziny) i żyje w głębokim przekonaniu, że nie jest nic warte. W życiu wybiera ludzi, (partnerów, pracodawców, znajomych), którzy coraz głębiej utwierdzają je w tym przekonaniu. Natomiast, jeśli pojawi się ktoś, kto spróbuje mu pokazać jego wartość, zostanie oznaczony mianem głupca i szybko zdyskwalifikowany z grona bliskich osób.

W pokoju bawi się 6 latek, ojciec siedzi na fotelu i pije herbatę:
- Tato zobacz,
- Nie teraz!
Za chwilę, 6 latek wraca z samolotem z Lego,
- Tato zobacz.
- Powiedziałem, że jestem zmęczony! Zaraz Ci to Lego zabiorę!
Mały wybucha płaczem.
- Jak się nie uspokoisz to Ci dam klapa!- Przestraszony chłopiec, nie potrafi opanować emocji, teraz już podsyconych strachem, przed przemocą fizyczną i zaczyna płakać jeszcze bardziej, potyka się o klocki i rozlewa herbatę. Ojciec, w przeciągu sekundy zrywa się z fotela i wymierza karę.


Czego nauczyło się dziecko, w powyższej interakcji z rodzicem? Może tego, że jego kreatywność jest darem, który należy docenić i pielęgnować? Może to, że jego marzenia o byciu inżynierem lotniczym są warte uwagi? A może, że jest złe, bo zawraca głowę „czymś-mało-ważnym”, że kreatywność wiąże się z karą, a jego potrzeba akceptacji i uwagi, wiąże się z zagrożeniem przemocą.
Narcystyczny, (ale również, boarderline i DDA) rodzic żyje w dużym poczuciu wstydu, który u osób zaburzonych przejawia się na różne sposoby. Rodzic zaburzony, uczy swoje dziecko, że musi zapomnieć o tym, kim jest i żeby przetrwać musi nauczyć się spełniać oczekiwania innych.
Dzieci są bardzo wytrwałe w wyrażaniu siebie, dlatego przemoc emocjonalna w postaci, zawstydzania i ośmieszania dziecka są metodami, które zaburzony rodzic stosuje bezkarnie, za zgodą nieświadomego otoczenia.
Uczucie wstydu różni się tym od poczucia winny, że nie pokazuje nam, co zrobiliśmy źle, ale utwierdza nas w przekonaniu, że jesteśmy źli. Narcystyczny partner, podobnie jak narcystyczny rodzic, przedstawia nasze atuty, jako wady i wyolbrzymia ułomności w celu utrzymania nas w ciągłym uczuciu wstydu. Jego nie możliwe do spełnienia oczekiwania, pogłębiają i tak zaburzone poczucie wartości. Ofiara narcyza, mimo wielu prób osiągnięcia nie osiągalnego perfekcjonizmu, ciągle jest karana. Mantra „Jesteś do niczego” powtarzana przez rodzica/lub partner przemienia się w dogłębne przekonanie „Jestem do niczego”.
Wiele ofiar przemocy emocjonalnej, seksualnej i fizycznej wiedzie życie w oparciu o wstyd. Same do siebie odnoszą się bardzo krytycznie, (mimo, że bardzo często zasługują na pochwałę), a kiedy słyszą krytyczne komentarze z otoczenia, uznają je za potwierdzenie „faktu”. Nie próbują ich kwestionować lub stanąć we własnej obronie, po prostu się z nimi godzą. Nie potrafią docenić pozytywnej uwagi, admiracji czy współczucia i uznają je, za nieszczery objaw dwulicowości. Ciągle pragną być docenione i zauważone, a kiedy tak się dzieje, wmawiają sobie, że to nie prawda.
Pozbycie się wstydu jest konieczne do odbudowania swojego życia, po traumatycznych przeżyciach, jakich dostarczyły nam osoby narcystyczne (rodzice, znajomi lub partnerzy). Najprostszym rozwiązaniem jest okazanie sobie współczucia i zrozumienia. Przed wszystkim ważne jest, aby nie spodziewać się od otoczenia akceptacji, kiedy sami nie możemy sobie jej okazać.
Dlatego:
1, Kiedy jesteś bardzo zmęczona odpocznij, powiedz „Miałam ciężki dzień, muszę odpocząć” zamiast „Znów ogarnia mnie lenistwo!”. Jeśli, ktoś w takiej sytuacji próbuje Ci wmówić, że nie jesteś zmęczona, pamiętaj o tym, że masz prawo się rozzłościć i odpowiedzieć używając niecenzurowanego języka J.
2, Stawiaj sobie OSIĄGALNE cele, czyli nie mów sobie, że posprzątasz piwnicę, kiedy właśnie wysprzątałaś cały domy, ugotowałaś obiad, położyłaś malucha na popołudniową drzemkę, po czym głodna ćwiczyłaś z Chodakowską przez 30 min. Normalnym jest, że na posprzątanie piwnicy nie będziesz miała już siły.
3,Doceniaj siebie za to, co robisz dobrze i praw sobie kompletny: „Świetnie dobieram ciuch do swojej figury”, „Bardzo się staram w pracy”.
4,Poświęć czas swoim pasjom (choćby 15 minut), co lubiłaś robić, jako dziecko/nastolatka, powróć wspomnieniami do tych marzeń, które zostawiłaś w pokoju 13-latki, którą kiedyś byłaś.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz